Dania wege to nie moja specjalność, zwykle jem je z dystansem lekkim i powątpiewaniem, że w ogóle się najem. Ot taka jakaś blokada w głowie, mimo iż sama wege byłam prawie dwa lata. Jednakże tym razem obiad także był „śmieciowy”,… Przeczytaj →
Frytki kojarzą nam się z makiem, burgerkingiem i każdym innym fastfoodem. A przecież wcale nie muszą ociekać tłuszczem i być pustymi kaloriami. Ba, dzięki frytkom można przekonać niejadków do spróbowania czegoś nowego. Jestem fanką klasycznych, ziemniaczanych z polskich pyr. Fryty… Przeczytaj →
Od dłuższego czasu w mojej szafce zalegały kluseczki udon, więc postanowiłam ulżyć ich cierpieniu i wykorzystać je do pudełkowego obiadku. Z indyka miały być roladki, ale leniuch wewnętrzny wygrał i powstał wok pełen warzyw, mięsa i klusków. Swojego „woka” zakupiłam w… Przeczytaj →
Z powodu zapalenia krtani moja dieta ostatnimi dni składa się głównie z rzeczy płynnych lub bardzo miękkich. Chodząc po sklepie i szukając odpowiedzi ich dla mnie produktów wpadła mi w oko karotka. Ale szybko wypadła jak tylko zobaczyłam skład. Ale,… Przeczytaj →
Pomidorową zna każdy i większość z nas jada ją z ryżem lub makaronem. Ja tże zwykłam tak robić, lecz tym razem przypadek zdecydował inaczej. Gotując jsezonową zauwazyłam, że mam jeszcze przecier i pomidory po prostu dodałam je do zupy, dopiero… Przeczytaj →
Zawsze staram się zrobić obiad na co najmniej 2 dni, ale nie zawsze mi to wychodzi. Tym razem się udało i to tak bardzo, że w połowie gotowania szukałam większej patelni i dzięki Bogu znalazłam, bo chyba musiałabym gotować dalej… Przeczytaj →
© 2021 fitloader on road – dietetyk mgr Julia Nowak — Napędzany przez WordPress
Motyw: Anders Noren — Do góry ↑