Jesteś na tej diecie, trzymasz się rozpiski, wszystko idzie jak trzeba. Do tego strasznego momentu. Nachodzi Cię ochota na małe conieco, a widełek czasowych następnego posiłku nie da się rozciągnąć o te 2,5 godziny. Wiesz, że każdy posiłek i dodatkowe kalorie… Przeczytaj →
Dni przed wypłatą zmuszają do kreatywności, szczególnie, gdy masz ochotę na coś słodkiego. Powstał już jeden taki przepis na śliwkowe babeczki, teraz czas na racuszki. Zebrałam wszystko co mogło dać słodką potrawę i zaryzykowałam. I co? To co zwykle! Racuchy… Przeczytaj →
Gęsty, wyrazisty i przepyszny! Bo jaki inny może być koktajl z brzoskwini, banana i jabłka? Wczoraj karotka, dziś trochę inna jej wersja. Owoce to najlepszy zamiennik słodyczy, które jak wiemy są skarbnica pustych kalorii. W przeciwieństwie do nich słodycze zawierają… Przeczytaj →
Z powodu zapalenia krtani moja dieta ostatnimi dni składa się głównie z rzeczy płynnych lub bardzo miękkich. Chodząc po sklepie i szukając odpowiedzi ich dla mnie produktów wpadła mi w oko karotka. Ale szybko wypadła jak tylko zobaczyłam skład. Ale,… Przeczytaj →
Jakiś czas temu, dzięki konkursowi na fanpage Hello Slim udało mi się dostać miesięczną kurację Hello Slim teatox, czyli 30to dniową terapię detoksykacyjną ichniejszymi herbatkami. Jako, że jestem ciekawa takich naturalnych „wspomagaczy” to chętnie podjęłam się picia ich rano i wieczorem. Niestety mój pierwszy… Przeczytaj →
Będąc łasuchem leniuchem cenię sobie koktajle z dwóch prostych powodów – są szybkie i smaczne 🙂 Ostatnio, czytając książkę Marka Bardadyna o tytule „Nałóg jedzenia” postanowiłam wypróbować jego przepis na odwyk od obżerania – z czym mam ogromny problem. Szerzej… Przeczytaj →
Masz ochotę na coś słodkiego, ale dieta wyraźnie każe odstawić czekoladę? A może kazeinka? A co to takiego? Kazeina to związek, który stanowi 75% ogólnej ilości protein w mleku, który dzięki swojej budowie długo się trawi. W żołądku kazeina łączy… Przeczytaj →
Wybuchowe jabłuszko, jakże prawdziwie. Wyszło bombowo, bo aż mi talerz w mikrofali pękł doprowadzając prawie do zawału. Było przepysznie, ale nie obyło się bez strat, dlatego już na wstępie proponuję zamienić konfiturę z przepisu na coś co raczej nie ma… Przeczytaj →
Jednym z „podwieczorków”, które stosuję gdy walczę ze słodyczowym potworem jest taka oto proszę Państwa kombinacja. Niewiele białka, same tłuszcze i węgle, prawie jak baton, prawda? 😀 zamiast najeść się w trakcie robienia obiadu, zjadłam sobie takie cuś i spokojnie… Przeczytaj →
© 2021 fitloader on road – dietetyk mgr Julia Nowak — Napędzany przez WordPress
Motyw: Anders Noren — Do góry ↑