Naleśniki, naleśniczki, naleśniczunie. Jedna z lepszych potraw z dzieciństwa. Można je jeść zarówno na słodko jak i wytrwanie. Idealne gdy nie umiesz robić tortilli, a masz ochotę na buritto. Szybkie w wykonaniu, przepyszne nawet na sucho (kto z nas nie wyjadał mamie naleśników świeżo zdjętych z patelni niech pierwszy rzuci kamieniem).

U mnie wystąpiły na słodko, z serem, z owocami. Mąka gryczana i pszenna w połączeniu dały delikatne, mięciutkie i cieniutkie naleśniczki, których smak wręcz powala. Muszę częściej je smażyć, nie ma co!

SKŁADNIKI:
NALEŚNIKI: (na 16 placków)
– 250 ml mleka 3,2%
– mąka pszenna pełnoziarnista 150g
– mąka gryczana pełnoziarnista 130g
– 2 jaja
– 3 łyżki oleju rzepakowego dobrej jakości
– erytrytol wg. uznania/miód
– sól himalajska szczypta

SER: (16 porcji)
– 700 g twarogu półtłustego
– 300 g jogurtu naturalnego
– erytrytol/miód wg uznania (u mnie 2 łyżki erytrytolu)
– migdały w płatkach 50 g

POLEWA: 
– miarka odżywki białkowej ok. 35g
– mleko łyżka albo dwie, do uzyskania odpowiadającej konsystencji

PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki na ciasto mieszamy dokładnie. Rozgrzewamy dobra patelnię (najlepiej teflonową) i łyżką wylewamy na nią ciasto, powinno starczyć na 16 naleśników. Jeśli ciasto jest za rzadkie dodajemy trochę mąki, jeśli za płynne, odrobinę mleka lub wody. Usmażone z obu stron naleśniki odkładamy do wystygnięcia.
Ser blendujemy z jogurtem i słodzidłem. Dodajemy migdały i delikatnie mieszamy łyżką. Nakładamy ok 70g (2 czubate łyżki) sera i składamy wg. uznania.
Podajemy na ciepło lub na zimno z owocami i sosem.

Wartości odżywcze: (na 1 naleśnik z serem, bez polewy)
180,6 kcal
9,5 g białka
7,7 g tłuszczy
13,7 g  węglowodanów
2 g błonnika