Słodycze, słodycze, słodkości jak cholera… 😀 Uwielbiam, mogłabym jeść na zmianę ze słonymi przekąskami a o plackach bananowych nasłuchałam się wiele. Kiedyś próbowała wersji z samych bananów i jajek, ale wyszło mi to równie dobrze co omlety (czytaj – wcale) także postanowiłam zrobić placki na swoja modłę 😀 Idealne do pudełka, idealne na kilka dni, idealne na każdy posiłek, no po prostu idealne.

Oczywiście kilka pierwszych sztuk wyszło lekko przypieczone 😛 ale na szczęście mój luby lubi „zwęglone” jedzenie. Ja tego nie kumam, ale dzięki jego kulinarnej ciepliwości to nawet małe „nieudania” nie bolą tak bardzo. Reszta placków wyszła wręcz idealna!

Składniki: (na 4 porcje)
– 3 banany
– miarka odżywki (wymiennie może być 30-40 g twarogu – zmienia to kaloryczność)
– 5 jajek
– 6 łyżek mąki pełnoziarnistej (do uzyskania konsystencji racuchowej)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę. Placuszki smażymy na patelni teflonowej lub ceramicznej bez tłuszczu, lub na spray 0%, np: Berkley & Jensen 0%. Smażymy z obu stron w sumie 3-5 minut.

Podajemy z owocami, twarożkiem, można jeść na sucho, z jogurtem. 🙂 Wartości pod zdjęciem

collage-2016-11-15-15_34_57
Wartości odżywcze:
(z odżywką)
288 kcal

18,8 g białka
8,23 g tłuszczy
32,7 g węglowodanów
3,6 g błonnika


(z twarogiem)
264,1 kcal
13,55 g białka
8 g tłuszczy
32,45 g węglowodanów
3,3 g błonnika