Łatwo, oj łatwo wyczarować pyszne i zachęcające danie, gdy lodówka pełna po brzegi, a przepisów pod ręką masa. Internet, książki, czy telefon do babci i domownicy wniebowzięci. Gorzej tylko, gdy zakupy w planie, dnia nieokreślonego, a zarówno Twój, jak i… Przeczytaj →
Mój najmniej wymagający sposób gotowania, czyli wrzucenie wszystkiego co mam do woka i mieszanie, to idealna opcja na „wykańczanie” zapasów. Z szafek i lodówki powyjmowałam wszystko co mam i robiąc czary mary wyczarowałam taką oto, jak to zwie mój Drwal,… Przeczytaj →
Czasem nie mamy zielonego pojęcia co zjeść, nic specjalnego nie nasuwa się nam na myśl a lodówka wydaje się być zaopatrzona w kompletnie nie pasujące do siebie produkty. Wtedy właśnie głód wzmaga w nas kulinarną kreatywność. Tak własnie powstała fasolowa… Przeczytaj →
Nie samą wołowiną człowiek żyje, więc czas na indyka. Kolejny raz z pomidorami Składniki: (na 4 porcje) – duży por – cebula czerwona – puszka groszku – żółta papryka – łyżeczka tymianku – łyżeczka rozmarynu – łyżeczka czosnku – 500… Przeczytaj →
Sałatki mają to do siebie, że przygotowanie ich zajmuje kilka chwil, są bombą witamin i nadają się na każdy posiłek w ciągu dnia. Mam od razu dla was pro tipa – robiąc sałatkę na wynos na dno pojemnika najlecie sos,… Przeczytaj →
Świnia, świnia, świnia… jak ja nie lubię świni. No chyba, że karkóweczka. Albo dobrze zrobiony schabowy. No ale, że w zamrażarce leżał prawie kilogram mięsa na grilla to czas najwyższy było go zużyć. Sama co do smakupotrawy ie jestem przekonana,… Przeczytaj →
© 2019 fitloader on road — Napędzany przez WordPress
Motyw: Anders Noren — Do góry ↑