Jako fanka włoskich smaków nie odmawiam sobie makaronów z mięsem. A już a pewno nie odmawiam sobie lasagne <3 Na zakupach dorwałam makaron lasagne pełnoziarnisty, więc nieposiadając się z radości zdecydowałam, że czas na tą wyborną potrawę. Nie byłabym sobą,… Przeczytaj →
Odkąd przeszłam na „zdrowanizm” 😀 to ubolewam strasznie nad tym, że makarony nie maja moich ulubionych kształtów i zawsze w ich poszukiwaniu molestuje półki sklepowe. I są! O RANY SĄ! Duże muszle <3 #nomnomnom! Póki co nie znalazłam jeszcze kolanek,… Przeczytaj →
Wciąż podjarana WOKiem z biedry i szczęśliwa, że wszystko mieści mi się na jednej patelni mogę gotować obiadu na kilka dni i mieć święty spokój, a że najlepiej wychodzą mi takie mieszanki to chyba przy tym zostanę. Ostatnie mielone mimo… Przeczytaj →
Nuda w kuchni to największy wróg diety! Owszem, wracanie do ulubionych dań to jedna z kulinarnych przyjemności, ale drugą jest eksperymentowanie, kombinowanie i nauka sztuki kulinarnej. Może nie jestem ekspertem ani w tym, ani w fotografii jedzenia 😉 ale z… Przeczytaj →
Najsmaczniejsze dania zwykle wychodzą przez przypadek. Będąc pełna obaw podeszłam do kuchenki z zamiarem wykorzystania tego co się przed większymi zakupami jeszcze w domu uchowało. Chodził ostatnio za mną sos neapoli, ale że obiad bez mięsnej wkładki dziwnie smakuje, a… Przeczytaj →
Nie jestem fanką awokado, takie masło natury :/ ale że należy do zdrowych rzecz to czas się z nim zapoznać i polubić 🙂 w koncu jest pelne zdrowych tłuszczy. Nie wyszło źle, smak ładnie zgrał się z resztą składników, więc… Przeczytaj →
© 2019 fitloader on road — Napędzany przez WordPress
Motyw: Anders Noren — Do góry ↑