Prace domowe na uczelni pewnie nie dla jednego dietetyka były inspiracją do napisania artykułów na swoje blogi – ot przyjemne z pożytecznym. Z tego właśnie powodu i ja postanowiłam skorzystać z tego pomysłu i tak oto powstał artykuł o tym… Przeczytaj →
Większość ludzi zdaje sobie sprawę ze znaczenia witamin, potrafi nawet wymienić większość z nich. Dzięki reklamom w telewizji wiemy też, że witamina D powinna występować z K, by właściwie transportować wapń do kości, w trakcie przeziębienia łykamy witaminę C, a magnez… Przeczytaj →
Lato zostało za nami, przed nami kapryśnie słoneczna jesień i podobno zima stulecia. Niestety wiąże się to ze zmniejszoną ilością promieni słonecznych, które możemy zaserwować naszej skórze. I nie mam tu na myśli solarianizmu, a niezbędny mechanizm, dzięki któremu nasz… Przeczytaj →
Zielona herbata z moich ulubionych herbat. Przyznam się tu do małej słabości, uwielbiam Liptona z dużą ilością cukru, ale że taki napój traktuję jako cheat to pijam go bardzo rzadko, bardzo bardzo 😉 a na co dzień pijam zieloną herbatę,… Przeczytaj →
Idzie jesień, sezon śliwkowy się rozkręca. Jedni lubią mirabelki, drudzy kochają się w węgierkach. Dla mnie śliwka to śliwka i chętnie spałaszuję każdą. Jako, że ostatnio naszło mnie na wykorzystanie jej w kuchni to z jest spora szansa, że za… Przeczytaj →
Jakiś czas temu, dzięki konkursowi na fanpage Hello Slim udało mi się dostać miesięczną kurację Hello Slim teatox, czyli 30to dniową terapię detoksykacyjną ichniejszymi herbatkami. Jako, że jestem ciekawa takich naturalnych „wspomagaczy” to chętnie podjęłam się picia ich rano i wieczorem. Niestety mój pierwszy… Przeczytaj →
© 2019 fitloader on road — Napędzany przez WordPress
Motyw: Anders Noren — Do góry ↑